Franczyza i własny biznes gastronomiczny to zazwyczaj dobrana para. Istnieją jednak pięć podstawowych powodów, przez które franczyza się nie udaje. Są to prawdziwi jeźdźcy apokalipsy dla powodzenia współpracy franczyzobiorcy z franczyzodawcą i są to:
- Niedopasowanie franczyzobiorcy i franczyzodawcy
- Zła umowa franczyzy
- Nieegzekwowanie umowy franczyzy przez obie strony
- Zawiedzione oczekiwania
- Zła lokalizacja
Niedopasowanie franczyzobiorcy i franczyzodawcy
Franczyza działa dobrze, kiedy pomiędzy stronami umowy jest tak zwana Chemia. Może to oczywiste, ale nierzadko zarówno franczyzodawcy jak i franczyzobiorcy pomijają ten aspekt, który ma kluczowy wpływ na własny biznes franczyzobiorcy i organizatora franczyzy.
Dlatego pierwszym na co warto się zdać jest intuicja. Czy nadajemy na tych samych falach? Czy obie strony są gotowe na pełne zaangażowanie we wspólny biznes? Czy mają podobną filozofię prowadzenia biznesu. Mówiąc, krótko czy ta franczyza pasuje do tego franczyzobiorcy. Jeśli strony od początku nie będą się kierowały podobnymi wartościami, nie będą w stanie sobie zaufać i jeśli zachodzi taka sytuacja, prawdopodobnie należy wycofać się z rozmów, bo franczyza, w której nie ma „chemii” jest skazana na porażkę.
Zła umowa franczyzy
Drugim „rzeźnikiem” franczyz jest nieprecyzyjna umowa franczyzy. Jeśli franczyza nie udaje się z tego właśnie powodu, jest to wyłącznie wina franczyzodawcy. Długa i bardzo precyzyjna umowa może na pierwszy rzut oka wydawać się nieco „straszna”, ale zazwyczaj świadczy ona tym, że franczyzodawca wie co robi i ma precyzyjnie opisany know-how, a także pomysł na jego ochronę. Mocne umowy franczyzy chronią również franczyzobiorców, gdyż ścisłe regulacje umowne sprawiają, że sieć franczyzowa staje się powtarzalna i własny biznes w ramach tej sieci jest stabilny.
Jeśli natomiast umowa jest nieprecyzyjna, należy sobie zadać czy cała franczyza działa precyzyjnie? Jeśli umowa nie reguluje podstawowych elementów biznesu, należy sobie zadać pytanie czy franczyzodawca wie co robi.
Nieegzekwowanie umowy franczyzy
Franczyza uda się tylko wtedy, kiedy obie strony twardo, ale sprawiedliwie egzekwują swoje prawa zawarte w umowie. Jeśli strony się na coś umówiły i uświęciły tę umowę podpisem to po to, żeby z tego korzystać.
Jeśli franczyzobiorca widzi, że druga strona nie wywiązuje się z jakiś elementów umowy, we własnym interesie powinien wyegzekwować te zobowiązania, gdyż właśnie po to one są. Jest to również korzystne dla franczyzodawcy, które dzięki temu może poprawiać swój produkt.
Podobnie w drugą stronę. Jeśli organizator nie egzekwuje standardów zapisanych w umowie franczyzy, jego sieć i franczyza karleją. Produkt staje się niepowtarzalny i spadają standardy.
Zatem twarde egzekwowanie umowy przez obie strony jest korzystne dla wszystkich, a przymykanie oka prowadzi do sytuacji, w której franczyza organizatora obniża standard, a własny biznes franczyzobiorcy nie może liczyć na taką pomoc na jaką umawiał się w umowie.
Zawiedzione oczekiwania
Mówiąc krótko. Jeśli franczyzobiorca będzie miał zbyt wysokie oczekiwania w stosunku do możliwości, franczyza się nie uda z powodu zawiedzionych oczekiwań. Powodem mogą być nadmierne obietnice składane przez franczyzodawcę lub nadmierne wyobrażenia franczyzobiorcy. A zatem franczyzobiorco, jeśli organizator twierdzi, że nie musisz niczego robić i biznes sam się zrobi, strzeż się. Żaden własny biznes nie robi się sam, franczyza go jedynie ułatwia i minimalizuje ryzyko.
Zła lokalizacja
Nawet najbardziej rozpoznawalne marki nie zapewnią odpowiedniego obrotu w złych lokalizacjach. Z tego powodu dysponujący doświadczeniem franczyzodawca nie powinien się zgadzać na każdą lokalizację zaproponowaną przez franczyzobiorcę. Firma organizująca sieć ma wystarczającą wiedzę i dane, aby stwierdzić w jakim miejscu franczyza odniesie sukces, a w jakim poniesie porażkę. Jednocześnie prowadzący własny biznes franczyzobiorca powinien sam działać zdroworozsądkowo i tak samo jak na doświadczeniu franczyzobiorcy opierać się na swojej wiedzy na temat lokalnego rynku.
Zapraszamy do kontaktu!